Podkusiło mnie i zaktualizowałem Ubuntu do wersji 10.10 dobry miesiąc przed wydaniem. Generalnie poszło bez jakiś wielkich problemów, ale po restarcie systemu okazało się, że przestała mi poprawnie funkcjonować łączenie z siecią wifi.
Podczas próby nawiązywania połączenie otrzymywałem z aplikacji Wicd
komunikat mówiący o podaniu błędnego hasła. Oczywiście, hasło jak najbardziej było poprawne. Po jakiś kombinacjach, restartach połączenie wróciło — ale po kilku sekundach następowało ponowne rozłączenie i próba inicjalizacji sieci, i tak bez przerwy.
Przejrzałem masę różnych forów, błędów i różnych rozwiązań, ale nic nie pomagało. Nawet próba ręcznej konfiguracji sieci czy też reinstalacji Wicd
.
Przy kolejnej próbie przypomniałem sobie o pewnym wynalazku o nazwie network-manager
, z którym rozstałem się już dawno temu. Sprawdziłem co się z nim dzieje i okazało się to strzałem w dziesiątkę. Usługa ta została podczas aktualizacji zainstalowana, uruchomiona i w najlepsze przeszkadzająca.
Teraz to wszystko graniczyło się do dwóch kroków:
- Zatrzymanie usługi:
$ sudo stop network-manager
- Wyłączenie uruchamiania tej usługi podczas startu komputera, czyli należy zmienić plik
/etc/init/network-manager.conf
. Poniższy skrypt dokona odpowiedniej modyfikacji (zakomentuje linijki odpowiedzialne za start usługi), a oryginalny plik zapisze pod nazwą/etc/init/network-manager.conf.old
(plik ten może potem zostać skasowany):$ sudo sed -i.old -e '/start/,+1s/^/#/' /etc/init/network-manager.conf
Nauczka dla mnie: jak nie używasz jakiegoś domyślnego rozwiązania, bądź przygotowany na problemy po aktualizacjach.